-
mam rozumieć że jeśli 10-12% w moim przypadku to 100 zł rocznie to inwestycja w szczelność rzędu max 1000 - 1500 zł ma sens?A skąd wiadomo ze te 10-12% to ok 100 zł, liczyłes zapotrzebowanie na ciepło i przeliczałes dla kokretnego zródła grzewczego czy posilkowałes sie tym kalkulatorem?. Uszczelnienie ma sens chociazby i z tego powoadu ze tego pozniej nie poprawisz lub ewentualna poprawa byłaby duzo drozsza o wykonania na etapie realizacji inwestycji.
czyli np. folia + taśma na styku 'dachu' i 'ścian' oraz okien i drzwi i staranne zafugowanie ścian (ale bez malowania jakimś uszczelniającym specyfikiem) jest uzasadnione ekonomicznie? rozumiem że uszczelnienie ma sens
nie wiem tylko ile trzeba na naprawa kanalizacji to wydać żeby było ekonomicznie. wymiary płyty ~16x10 metrów (prostokąt)
- izolacja pod płytą
- wsp przenikania U płyty <= 0,15 W/m2K
- ciągłość izolacji płyty i na połączeniu ze ścianami
grunt u mnie to: humus grubość 0,3m, zwietrzeliny pylaste margla, półzwarte (pył z drobnym rumoszem margla) grubość 1m ,niżej skała spękana margiel
nie ma wody gruntowej
geolog twierdzi że:
" Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Transportu, Budownictwa i
Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012r., (Dz. U. Nr 81, poz. 463)
w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów
budowlanych projektowane przedsięwzięcie proponuje się zaliczyć do
I kategorii geotechnicznej w prostych warunkach gruntowych. "
tak jak pisałem wcześniej, standardowy sposób czyli budowa nieszczelnego domu a potem uszczelnianie wszystkiego folią i taśmą wydaje się złym rozwiązaniem ze względu na możliwość błędów wykonawczych i prawdopodobnie wysokie ceny tych materiałów uszczelniających - szukam rozwiązań które 'systemowo' i pewnie poprawią szczelność za relatywnie niewielkie pieniądze
-
Commentaires