• Nie mam pojęcia jaka jest kanalizacja. Jestem podpięty do miejskiej i tyle wiem.

    Dzisiaj rano postanowiłem obwąchać sprawę. I tak z sedesu i okolic nic nie czułem, ale za to z umywalki już tak.

    Umywalka i szafka pod nią są mikroskopijnej wielkości (40x20 cm) ze względu na wąskie pomieszczenie. I w związku z tym syfon to taka karbowana rura, którą prawdopodobnie żona aby mieć więcej miejsca wyprostowała sobie  Wygiąłem tą rurkę w odpowiedni sposób i dodatkowo zatkałem umywalkę korkiem dla testów. Zobaczymy czy to pomoże. 

    Poczekam do wieczora i jeżeli pomoże to zostanie mi sprawdzić czy podciśnienie nie wysysa wody z syfonu. Wyprowadzenie pionu z kanalizacji ponad polać dachu jest obowiązkowe. Zamontowanie zaworu zasysającego powietrze jest w tedy uzasadnione jeżeli jest więcej pionów kanalizacyjnych i z powodu jakiś tam trudności nie można je wyprowadzić ponad dach. Ale co najmniej jeden musi być wyprowadzony ponad dach i zakończony odpowiednią końcówką. No i to jest główna (i prawdopodobnie jedyna) przyczyna problemu. Kanalizacja MUSI być wentylowana, jest to wymagane i przepisami i zdrowym rozsądkiem. Żadne napowietrzacze tu nic nie dadzą (znaczy pomogą... trochę.), po prostu musisz wyprowadzić ten pion na zewnątrz domu i tyle. Wszedłem od razu w temat, bo też mam duży problem i też brzydki zapach wydobywa się ze zlewu, dodatkowo woda puszczana do zlewu wybija w wannie... Nie musze chyba mowic jak bardzo to uciazliwe... Jak zrobisz coś z tym zapachem to daj znać co, bede obserwował wątek.


    votre commentaire
  • Problem ze smrodem był jeszcze przed urządzaniem łazienek. Jednak wtedy sądziłem, że to przez brak syfonów itp. 

    Jednak po zamieszkaniu prawie codziennie zdarza się czuć silny zapach. Po nocy wychodzi nawet na przedpokoju.

    Z tego co zaobserwowałem zapach nasila się po użycie łazienki na 2 piętrze, głównie pralka i prysznic. 

    Są dni, że jest w miarę (stojący zapach maskuje smrodek) ale coraz częściej nie daje się wytrzymać i przez dłuższy czas włączony jest wentylator w wentylacji.

    Budynek to bliźniak i mam możliwość częściowo z drugiego budynku (stan surowy) zajrzeć do odpływów kibelka i jest tam szczelnie, żadnych wycieków.

    Oczywiście jak nic nie poskutkuje to wezmę sobie wolne i rozbiorę kawałek ściany w drugim budynku, żeby się w 100% upewnić.

    Raczej jest potrzebne napowietrzenie a nie odpowietrzenie. Brak wentylacji wycinanie korzeni z kanalizacji    ponad budynek moze powodowac ze spuszczenie wody w sedesie, poprzez wytworzenie podcisnienia wyssie Ci wode z syfonu w umywalce. I smrod gotowy.

    Zrob test. Pozalewaj wszystkie syfony i nie uzywaj wiecej wody w WC i umywalkach. Wywietrz dobrze pomieszczenie i zobacz czy nowy smrod sie pojawi czy nie.

    Zamontowanie wspomnianego napowietrzacza moze pomoc, ale zalozenie go nisko na parterze nie jest dobrym pomysl. Jesli Ci wysysa wode z syfonu np w umywalce na gorze, to napowietrzenie musi byc ponad ta umywalka zeby powietrze sie dostawalo do pionu przez zawor a nie przez syfon. To jest zawor, on sie otwiera pod wplywem podcisnienia ktore generuja spadajaca szybko pionem woda z sila wodospadu np po spuszczeniu w WC. Jak zamontujesz zawor na dole, to jak woda minie ten zawor 

     

    Druga rzecz, to jaka masz kanalizacje. Grawitacyjna, nadcisnioenowa, czy podcisnieniowa. Ostatnia moze sprawiac takie same problemy wysysajac wode z syfonow.   http://naprawa-kanalizacji.pl/konserwacja-monitoring-kanalizacji/  Ostatnio u siebie z tym walczylem. Mimo wentylacji ponad dach zdarzalo sie solidnie zassac z syfonow. Ba, nawet w WC sie poziom wody obnizal.

    Pion ściekowy nie ma żadnego odpowietrzenia. Górna łazienka była dobudowana i pion kończy się na kibelku nie idzie wyżej.

    Gdzieś widziałem jakieś odpowietrzenie, które wpinało się w pion i na boku wystawał grzybek (coś jak trójnik, nie mogę znaleźć rysunku) myślę czy takie coś mógłbym założyć i czy pomoże. Jedynym miejscem gdzie to mogę założyć był by parter (pion przechodzi przez garaż)


    votre commentaire



    Suivre le flux RSS des articles
    Suivre le flux RSS des commentaires