-
Aniołowie biznesu oferują przedsiębiorcy nie tylko wsparcie finansowe, ale również bardzo często wsparcie merytoryczne. Stanowią często pierwszych inwestorów zewnętrznych firmy, poza jej pomysłodawcami i ich rodziną. Zazwyczaj inwestują w więcej niż jedno przedsiębiorstwo, chętnie niewielkimi kwotami (rzędu kilkudziesięciu tysięcy euro), które jednak dla finansowanego przedsięwzięcia są kluczem do sukcesu.
Często wybierają projekty lokalne, zależy im na osobistym kontakcie z pomysłodawcami projektów. Nie poszukują rozgłosu – zwykle pozostają anonimowi. Między innymi dlatego trudno do nich dotrzeć. Pewnym ułatwieniem w kojarzeniu inwestycji i inwestorów są sieci i syndykaty zrzeszające aniołów biznesu. Obecnie w Polsce działa siedem takich sieci.
Zdarza się też, że w kolejnych etapach rozwoju przedsięwzięcia aniołowie biznesu inwestują ponownie, nawet kilkakrotnie w to samo przedsiębiorstwo. Kwoty na tym etapie są już wyższe, bo projekt jest bardziej zaawansowany i lepiej można ocenić jego potencjał – to może być np. 2,3 mln euro. W wielu przypadkach, gdy firma zasilona funduszami business angels osiąga pierwsze sukcesy i przechodzi w kolejną fazę rozwoju, którą zwykle jest ekspansja, a środki anioła przestają być wystarczające, staje się atrakcyjną inwestycją dla venture capital.
9 commentaires -
Doświadczają tego m.in. menedżerowie, dla których jest mniej stanowisk niż np. dla specjalistów. Z trudnościami muszą też zmierzyć się absolwenci najbardziej obleganych kierunków studiów, w tym ekonomiści. Łatwo też nie mają przedstawiciele zawodów tradycyjnych, m.in. szewcy, kaletnicy oraz introligatorzy.
Szybko za to zmienić miejsce pracy mogą pracownicy produkcyjni i magazynierzy. Niemniej w przyszłości to właśnie oni znajdą się w najgorszym położeniu, ponieważ będą wypierani przez maszyny. Proces automatyzacji i robotyzacji oznacza również trudności dla telemarketerów, kasjerów, kierowców, księgowych oraz osób z wąskimi specjalizacjami.w Polsce w dalszym ciągu mamy do czynienia z rynkiem pracownika. Ponadto z raportów branżowych wynika, że pracodawcy zamierzają zwiększać zatrudnienie. To jednak nie oznacza, że każdy chętny szybko i łatwo może zmienić pracę. Decydują o tym różne czynniki.
– Najtrudniej jest zmienić obecnie pracę przedstawicielom kadry menedżerskiej czy specjalistom w dość powszechnych zawodach, takich jak finanse, księgowość czy prawo. Procesy rekrutacyjne na stanowiska średniego i wyższego szczebla trwają zdecydowanie dłużej niż w przypadku niższego pułapu. A pracownicy produkcyjni czy magazynierzy są w stanie znaleźć zatrudnienie w ciągu kilku dni
36 commentaires
Suivre le flux RSS des articles
Suivre le flux RSS des commentaires